
03 cze Serce „słyszy” znacznie więcej, niż tylko słowa.
Słuchanie, a raczej brak intencji, chęci wysłuchania drugiej osoby, to jedna z najczęstszych przyczyn nieporozumień i konfliktów między ludźmi. Dotyczy to związków, rodziców i dzieci, współpracowników i w zasadzie każdej relacji.
Nie słuchamy, ponieważ nie możemy czekać z wypowiedzeniem naszego zdania, opinii na jakiś temat. Często tak bardzo chcemy, by uwaga ludzi pozostawała skupiona na nas. Duże mniej interesuje nas, co inni mają do powiedzenia. Jeśli już udaje nam się posłuchać drugiej osoby, zwykle skupiamy się na słowach, próbując w ten sposób odebrać kontekst przekazu.
Istnieją liczne szkoły mówców, techniki oratorskie, perswazyjne, których zastosowanie ma sprawić, by odbiorca rozumiał wypowiedzi tak, jak życzy sobie tego przekazujący.
Co jednak, jeśli to, co zostało wypowiedziane jest czymś innym, niż to, co usłyszeliśmy? A jeśli poczuliśmy zupełnie coś innego, niż przekazywały słowa oraz mimika człowieka je wypowiadającego?
Głęboka, autentyczna komunikacja wymaga umiejętności mówienia z poziomu serca, a także słuchania poprzez serce. Taki sposób słuchania nie jest żadną zdolnością mistyczną, a jedynie umiejętnością skupienia się w sercu, kiedy ktoś do nas mówi. Wtedy odbieramy znacznie więcej, niż tylko słowa. Głębokie słuchanie z poziomu serca, to słuchanie na 3 poziomach jednocześnie. Słuchamy wypowiadanych słów, odbieramy emocje i uczucia, które płyną pomiędzy słowami, a także energię, jaka dociera do nas poprzez słowa, emocje, uczucia oraz intencje danej osoby. Z łatwością rozpoznamy wtedy prawdę, dostrzeżemy każdą próbę manipulacji, ukrytą za przeróżnymi technikami.
Zwykle słuchanie odbywa się na pierwszym poziomie – odbioru słów. Kiedy zaczynamy także czuć w komunikacji, jesteśmy w stanie zacznie głębiej zrozumieć naszego rozmówcę i sens tego, co naprawdę chce przekazać. Trzeci i najgłębszy poziom komunikacji, to poziom pełnego jej sensu, prawdy i zrozumienia przez współodczuwanie. Jeśli chcemy w ten sposób słuchać, musimy wyciszyć umysł, być emocjonalnie neutralni i w pełni otwarci na drugą osobę. Kiedy pozostając w neutralności, ciszy i skupieniu w sercu, współodczuwamy drugą osobę, tworzy się bezpieczna przestrzeń do komunikacji i zrozumienia, ludzie wtedy często otwierają się przed nami, czując głęboką więź, która tworzy się w trakcie takiego spotkania.