Kiedy podążamy przez życie w nieświadomości, przypomina to wtedy przejście przez pole minowe. Nie wiemy, kiedy, gdzie i w jakim zakresie nastąpi wybuch, czyli spotkają nas jakieś przykre okoliczności lub konsekwencje. I to bez względu czy i jak intensywne działania podejmujemy. Nigdy nie wiemy dokładnie, co z nich wyniknie i co będzie dalej. Życie w taki sposób jest wyczerpujące, kosztuje wiele energii, wysiłku psychicznego i fizycznego. Dostarcza radości, lecz więcej jest cierpienia, emocji, stresu, niepewności i obaw. Zasługa w tym naszego umysłu, z którym się utożsamiamy i pozwalamy sobą...